Ciepłe i słoneczne dni, które ostatnio zawitały do naszego kraju, pozwoliły mi trochę odpocząć na świeżym powietrzu. Tak sobie błogo odpoczywałam, że pewnego dnia podczas pikniku zasnęłam na działce na kocyku. Podczas mojej drzemki słońce zdążyło się przemieścić i zamiast leżeć w przyjemnym zacienionym miejscy, leżałam w samym centrum płomyków słonecznych. Na swoją twarz nałożyłam krem z wysokim filtrem, ale resztę ciała już zbagatelizowałam. Skutkiem tego była nieprzespana noc z powodu piekącej skóry, ale po kilku dniach pojawiła się delikatna opalenizna. W centrach handlowych powoli rozpoczynają się letnie wyprzedaże. Udało mi się kupić kilka nowych rzeczy - portfel, dwa komplety bielizny, dwie spódniczki i dwie bluzeczki. Ubiegłe dni z kolei niestety nie były dla mnie zbyt przyjemne, a to za sprawą złego samopoczucia. Dopadło mnie gorsze samopoczucie, lekarz przepisał mi antybiotyk i dał zwolnienie lekarskie. Czuję się już znacznie lepiej.
Dużo się nasłuchałam pozytywnych opinii o serialu 'Prawo Agaty' i przedwczoraj postanowiłam włączyć sobie pierwszy odcinek, aby przekonać się na własnej skórze, czy jest to produkcja warta oglądania i... przepadłam :). Jestem właśnie na dziesiątym odcinku pierwszego sezonu. Nakładam maseczkę i dzisiejszy burzowy wieczór mam zamiar spędzić w towarzystwie serialowej bohaterki - Agaty Przybysz i koktajlu truskawkowego. Miłego wieczoru!
Klaudia