niedziela, 3 sierpnia 2014

Fall seven times, stand up eight!

Witajcie!

To, że nazwiemy kogoś grubym i brzydki nie sprawi, że my staniemy się szczuplejsi i ładniejsi. Każdą życiową porażkę powinniśmy nauczyć się traktować, jak wartościową lekcję i nie popełniać ponownie tego samego błędu. Najlepiej uczy się na własnych błędach, ale niestety nienajprzyjemniej. Staram się zbytnio nie przejmować niekonstruktywną krytyką innych ludzi, ale wszyscy dobrze wiemy, że czasami słowa bardzo nas ranią. Zdarza się, że przykre słowa sprawiają, że czuję się, jakby ktoś boleśnie uderzył mnie w twarz. Ból psychiczny jest bardziej przytłaczający niż ten fizyczny.
Wakacje mijają mi głównie na odpoczynku. Dzisiaj obudziłam się rano i nie emanowałam pozytywną energią. Nadchodzący tydzień nie zapowiada się fantastycznie, ale nie pozwolę sobie, aby bezustannie się zadręczać. W życiu bywają lepsze i gorsze chwile i należy pogodzić się z tym, że nie zawsze wszystko będzie szło po naszej myśli. Korzystając ze słonecznego niedzielnego poranku, postanowiłam wybrać się na dłuższy spacer, aby pobyć na świeżym powietrzu i odrobinę się wyciszyć w samotności.


Klaudia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz